poniedziałek, 6 kwietnia 2015

prolog

Ona była tancerką
On był skoczkiem
Ona był delikatna jak wiosenny deszcz
On był twardy jak granitowa skała
Ona chciała się tylko zakochać
On chciał się tylko zabawić
Oni spotkali się tylko na chwile, ale gdy czyjeś ścieżki chociaż raz się ze sobą skrzyżują będą ze sobą połączone na zawsze.

4 komentarze:

  1. Zapowiada się ciekawie :)

    Zapraszam do sb :)
    http://leben-ist-wunder.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm... Zapowiada się super :)
    Czekam na rozdziały ;)
    Pozdrawiam!
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, w końcu udało mi się tutaj zawitać. :)
    Co po prologu?
    Krótko, zwięźle i na temat. Ale czy tylko? Dodałabym jeszcze, że tajemniczo i intrygująco. :))
    Prologi są strasznie trudne do napisania, ale musisz wiedzieć, że Tobie wyszedł on w 100% doskonale. :)
    Lecę dalej. :*

    OdpowiedzUsuń